SELECTED BY: ŁUKASZ SZCZYBELSKI

KTR to nie tylko Złoto i Best Of, KTR to przede wszystkim kreatywność. A skoro tak często podkreślamy, że liczy się pomysł - zapytaliśmy Jurorów o ich indywidualne wybory spośród prac, które szczególnie zapadły im w pamięć.   

Waszym przewodnikiem po kategorii Entertainment jest Łukasz Szczybelski. Opowiada o tym Co, Dlaczego i w jaki sposób szczególnie zwróciło jego uwagę.   

KIEPSKI CASE O SZCZEPIENIACH

„I see dead people” - mógłby powiedzieć Ferdek niczym młody chłopiec z filmu „Szósty zmysł” na widok Paździocha i Boczka. „Świat według Kiepskich” emitowany od 1999 roku i liczący 35 sezonów (sic!) miał wielu swoich fanów. I powiedzmy w tym miejscu sobie szczerze, że nie jest to serial wymagający wielkich zdolności intelektualnych od widza. Dlatego tym bardziej ożywienie Boczka i Paździocha, którzy namawiają w nim Ferdka do szczepień przeciw COVID-19 było idealnym dopasowaniem wykorzystania rozrywki do powiedzenia ważnego komunikatu swojej grupie docelowej.

COLD WAVES BY PORSCHE

„Everybody's gone surfin' Surfin' U.S.A.” - śpiewali The Beach Boys. Ten hymn surferów kojarzy nam się z błękitnym oceanem i słonecznymi plażami Kalifornii. Tymczasem na naszym pomorzu nie jest już tak kolorowo. To nie przeszkodziło Porsche, by zrobić ukłon w stronę miłośników fal i zorganizować zawody w najtrudniejszym możliwym czasie dla surferów, czyli… w zimę! Do tego piękny i szlachetny czarno-biały obrazek ukazujący sylwetki zawodników i warunki z jakimi muszą się mierzyć o tej porze roku, by móc oddać się swojej pasji. Świetne i nieoczywiste wykorzystanie sportu, który też jest rozrywką.

JAKUB ON STAGE

„Ty masz pełną szafę ubrań a zakładasz złe intencje. Ja mam jedno sprane polo, które znają w każdym mieście” - rapuje Quebo a właściwie jego alter ego Jakub Grabowski w kawałku „Mój przykry lajf” promującym trasę „Jakub On Stage”. Trasę obejmującą małe miejscowości i zapomniane, upadające kluby. Trasę, którą sponsorowały takie marki jak Wafle Grześki, Draże Korsarze, czy Oranżada Hellena. Trasę obejmującą Festiwal Masła w Lubochni czy Dni Ogórka w Kruszewie. Super wykorzystanie nostalgii, żartu i ukłon w stronę fanów, którzy niekoniecznie mają możliwość łatwego zobaczenia Quebo, tfu… Jakuba Grabowskiego na scenie.